No to kołowrotek powoli ruszył. Mój chłopak pomógł mi go uruchomić, stał
ten kołowrotek 7 lat w kącie. Dziś go odsmarowaliśmy, obejrzeliśmy film
instruktazowy. I potem bawiłam się najpierw czesanką ale słabo mi to
szło, potem przerzuciłam się na stare nici i powoli powoli się nauczę.
tylko musiałabym widzieć na żywo jak to robią doświadczone prząśniczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz